Program treningowy został w pełni zrealizowany. Trudne i męczące ćwiczenia przeplatane były grami na śniegu oraz zabawami na pływalni, co pozwoliło naszym zawodnikom cieszyć się z wykonywanej ciężkiej pracy. Współpraca między ośrodkiem kozienickim a naszą Akademią przebiegła wzorowo. Wszyscy byli niezwykle uprzejmi, czym zachęcili nas do zawitania tu latem i do organizacji letniego obozu piłkarskiego. Restauracja, hala sportowa oraz pływalnia były na najwyższym polskim poziomie.
Opis poszczególnych zawodników:
-
Adrian Skrebutenas – najmłodszy uczestnik naszej wyprawy. Miał dość duże problemy z zaklimatyzowaniem się w nowym miejscu. Jednak z biegiem dni uśmiech na jego buzi pojawiał się coraz częściej. Na sparingach robił dużo „wiatru” - czym straszył przeciwników. Lubiany przez wszystkich i starszych i rówieśników. Największy niejadek
-
Łukasz Borkowski - energiczny, szybki i zwinny zawodnik, twierdzący że nigdy nie jest zmęczony. Zawsze zasypia jako ostatni. Podczas sparingów zdobył uznanie trenerów innych zespołów w szczególności swoją zaciekłą i nieustępliwą walką ze starszymi od siebie kolegami.
-
Damian Paluszek – stary doświadczony już obozowicz. Dusza towarzystwa, wesołek kochający piłkę.
-
Kasprzycki Paweł - spokojny, cichy, bez żadnych zastrzeżeń. Na boisku zupełne przeciwieństwo jego codziennego zachowania. Na placu DEMON walki, nie boi się nikogo. Dobra gra w sparingach.
-
Natalia Strzałkowska – bardzo pracowita i ambitna. Razem z Gabrysią utrzymała pokój w należytej czystości. Ciągle chce się rozwijać i ćwiczy zawsze od gwizdka do gwizdka. Oby więcej takich piłkarek.
-
Gabrysia Herbreder – nasza etatowa bramkarka. Wytrwała w dążeniu do sukcesu. Nie boi się niczego. Fanka płatków z zimnym mlekiem.
-
Kamil Machaj – człowiek zagadka. Zawodnik o żelaznych nerwach i niebezpiecznym spojrzeniu. Na boisku zupełne przeciwieństwo jego codziennego zachowania – waleczny i odporny psychicznie.
-
Stanisław Dolecki – dusza towarzystwa. Sypie kawałami na zamówienie. Rozweselał wszystkich, nawet kiedy było trudno to Stasiu zawsze dawał na uśmiech.
-
Grzegorz Aksamit – Na boisku szybki, zdecydowany i wiedzący czego chce. Cały czas podnosi swoje umiejętności piłkarskie. W testach sprawnościowych jeden z najlepszych.
-
Łukasz Tafliński – Na twarzy tego zawodnika zawsze widać uśmiech. Od momentu jak wysiadł z samochodu nie myślał o niczym innym jak o treningach. Ani chwili nie myślał o rodzicach a telefon raczej służył mu jako budzik niż jako sprzęt do telefonowania.
-
Dominik Buczek – zawodnik, który nie sprawił żadnych problemów. Uprzejmy dla wszystkich zawodników, zarówno dla młodszych jak i rówieśników. Pomagał dziewczynkom zaklimatyzować się w męskiej grupie. Posiadasz mocnego i kąśliwego strzału. Zaskoczył trenerów swoją wiedzą na temat piłki nożnej. Zna nie tylko aktualności z piłki nożnej, ale i daty oraz wydarzenia sprzed jego urodzin.
-
Krzysztof Dyliński – etatowy bramkarz. W momencie, gdy drużyna wysoko przegrywa – „rzuca rękawice” i walczy na boisku jako napastnik. Prywatnie bardzo towarzyski, pomocny i uprzejmy.
-
Dawid Gaba – ostatni z naszych bramkarzy, który jednak nie garnie się do gry w ataku. Potrafi obronic bardzo trudny strzał a po chwili stracić dosyć prostą bramkę. Na obozie wykazał się wzorową kondycją i bardzo dużą wiedzą piłkarską podczas Quizów piłkarskich.
-
Dawid Binerat – był to pierwszy tak długi obóz tego zawodnika. Na treningach ćwiczenia wykonywał na wysokim procencie zaangażowania. W pokoju razem z Krzysiem utrzymywał porządek. Jeden z większych niejadków.
-
Maciek Szulik – Wydawać by się mogło że jest to spokojny chłopiec o uczciwym spojrzeniu, jednak na obozie co chwila było słychać żarty w jego wykonaniu dzięki czemu inni mogli poczuć się jak w domu.
-
Jasiek Konopczak – El Konopa. Obozowicz jakich mało. Na boisku pałający rządzą wygranej, w towarzystwie wesoły i miły. Bardzo pomagał Adrianowi w trudnych dniach. Rekordzista w robieniu karnych przysiadów i Kaczuszek.
-
Patryk Dobrowolski – Zawodnik wiecznie uśmiechnięty, często zaczepiający trenerów szukając rozmowy. Na boisku robi wiele szumu niestety jeszcze nie tego piłkarskiego. Jednak mimo swoich braków stara się nad sobą pracować a co najważniejsze nie poddaje się i walczy na treningach do końca.
-
Kuba Sochacki – Spokojny, miły i opanowany. Takimi słowami można opisać tego zawodnika. Na treningach czyniący postępy słuchający wszystkich uwag jakie się do niego kieruje, które od razu wdraża w życie.
-
Mateusz Wróblewski – napastnik, który nie wiedząc czemu garnie się także do bronienia na bramce. Potrafi pięknym strzałem zakończyć akcję, ale także niedokładnie podać prostą piłkę. Rekordzista tuż po Konopie w robieniu karnych przysiadów i Kaczuszek